wtorek, 20 sierpnia 2013

Rozdział 66

Angie
Zajęcia minęły mi szybko i bez problemowo... (;-)) Weszłam do pokoju nauczycielskiego, zabrałam torebkę. Postanowiłam, że pójdę do adwokata, ale może jednak najpierw powinnam iść do German ? Nie ! Idę od razu do adwokata, już postanowiłam ! 30 minut później siedziałam u adwokata i tłumaczyłam mu, że chcę rozwodu.
-Dobrze, proszę pani, na rozprawę będzie trzeba czekać około 1,5 miesiąca dodatkowo jest jeszcze dziecko...
-Nie, nie o dziecko to już się mam nadzieję sami rozmówimy - westchnęłam
-No dobrze, to widzimy się za pół miesiąca i obmówimy co i jak ! - uśmiechnął się do mnie brunet
-Dobrze, dziękuje, do widzenia !
-Do widzenia ! - krzyknął
Po wyjściu z jego gabinetu, pospiesznym krokiem wyszłam z budynku i udałam się do parku. Usiadłam na drewnianej ławce i zalałam się strumieniami łez. Czy dobrze robię ? Kocham go, ale... A może nie kocham...
Wstałam z ławki i udałam się do centrum handlowego, na zakupy. Nie miałam zamiaru zagościć w domu Germana. Bałam się, że gdy go ujrzę uczucia powrócą. Szłam 5 minut uliczką i dotarłam. Weszłam do mojego ulubionego sklepu H&M (:-P). Wybrałam w nim 6 bluzek, żakiet, 3 pary dżinsów, 3 sukienki, 1 sukienkę, 3 pary butów. Jednym słowem odkupiłam się. Te zakupy poprawiły mi trochę humor. Zmęczona wróciłam do domu przyjaciółki.
Violetta
Obudziłam się następnego dnia wypoczęta. Martwiłam się jedynie o Angie, która nie daje oznak życia, nawet tacie. 
-Cześć ! - usłyszałam znajomy głos to Tomas
-Hej ! - powiedziałam wyczerpana
-Jak się czujesz ? - zapytał
-Słabo, ale lepiej ! - odpowiedziałam z uśmiechem
-To dobrze - uśmiechnął się do mnie - Gregorio dzisiaj wymyślił niezły taniec. Pokaże ci !
Wyszedł na środek sali. I zaczął śmiesznie tańczyć (gangnam style). Myślałam, że zaraz padnę ! Haha!
-Cześć ! Viol... - przyszedł Leon, ale nie dokończył się ze mną witać, bo ujrzał Tomasa
-Czego chcesz ? - zapytałam bardzo oschle
-Chciałem cię przeprosić ! Może będziemy przyjaciółmi chociaż ?! - zapytał z nadzieją w głosie
-Ja nie wiem czy to najlepszy pomysł... Ale niech będzie, bądźmy przyjaciółmi !
-Dobrze, dzięki. Ja muszę już iść umówiłem się na randkę z Larą... - oznajmił mi i wyszedł
Poczułam, jak łza spływa mi po policzku. Czemu on mi to powiedział ? Nie obchodzi mnie jego życie miłosne.
-Violu, nie płacz ! - podszedł do mnie Tomas i usiadł na krześle
Nie wytrzymałam i mocno go przytuliłam. Brakowało mi czułości w życiu.
-Tomas pocałuj mnie ! - powiedziałam przez łzy
Chłopak zbliżył nasze usta do magicznego pocałunku. Chciałam zobaczyć, czy nadal coś do niego czuję. Pocałunek był delikatny, ale za to bardzo namiętny. Stopniowo oddawaliśmy swoje pocałunki, aż się ,,odkleiliśmy''.
-Ja prze... - nie skończyłam
-Nic nie mów ! Wiem, że to pewnie, przez to, że nie chcesz być sama... - powiedział spuszczając głowę
-Właśnie nie oto chodzi, ja chyba nadal coś do ciebie czuję ! - wyznałam mu
-Kocham cię, nigdy nie przestałem. Próbowałem o tobie zapomnieć, ale na nic...
   German
-Ramallo, zajmij się przelewem Japończyków, musisz wpłacić 1 milion. A ja muszę iść przeprosić Angie ! Źle zrobiłem ! - westchnąłem i opuściłem gabinet
Po wyjściu przed dom, zastałem paparazzi. Zdziwiłem się, czego oni chcą.
-Co pan uważa o swoim rozwodzie ? - wypytywała pewna kobieta podstawiając mi pod nos mikrofon
-Przepraszam, proszę to wyłączyć i nie rozwodzę się ! - powiedziałem głośno
O jaki rozwód im chodzi ? Otworzyłem skrzynkę na listy i mnie zszokowało. Wbiegłem z powrotem do domu i do gabinetu, gdzie zastałem Ramalla.
-Ona chce rozwodu ! - krzyknąłem lekko
 -Że co... ? - nie dowierzał mój przyjaciel w to co powiedziałem
-Muszę z nią porozmawiać, ja nie dopuszczę do rozwodu ! Przez taką błachostkę, już nawet pozwolę jej pracować ! - mówiłem przejęty
Angie
Znalazłam sobie mieszkanie i się przeprowadzam. W gazetach już zaczynają pisać o naszym rozstaniu...
-Angie, ale i tak masz mnie odwiedzać ! - powiedziała mi przyjaciółka całując mnie w policzek
-Ej no... nie wyprowadzam się na koniec świata tylko parę ulic dalej ! - oznajmiłam jej - Aha, jak przyjdzie do ciebie German do daj mu mój adres,i tak go pozna kiedyś...
Pożegnałam się i taksówką dotarłam do 3 pokojowego mieszkania na 4 piętrze. Pomieszczenia pięknie urządziłam. W jednym pokoju był dziecięcy pokoi, w drugim moja sypialnia a w trzecim salon i jadalnia...
Camila
Idę dzisiaj z Fran do kina na jakąś komedię romantyczną. O nie... Zaraz się spóźnię...
-Ciociu ja wychodzę ! - krzyknęłam
-Stój, stój ! Twoja nauczycielka to Angeles Castillo ? - zapytała
-Tak, żona tego inżyniera i ojca mojej przyjaciółki. A co ?
-Nic piszą, że wykorzystała, go by zajść w ciąże a teraz żąda rozwodu !
-Ale to nie prawda, ona naprawdę się zakochała w tym facecie ! Przecież byłam nawet na ślubie, była piękna romantyczna ceremonia !
-Dobrze, leć już, bo się spóźnisz do kina ! - powiedziała kontynuując czytanie plotek w czasopiśmie
1 godzinę później
Siedzę z Fran na sali kinowej, 10 minut temu zaczął się seans. 
-Ej Fran, to jest Maxi ! - wskazałam palcem na chłopaka siedzącego rząd niżej
-Chyba tak...
-Ale on przytula się z jakąś dziewczyną !
-Cami nie denerwuj się ! Może to jego kuzynka, albo... sama nie wiem...
Wkurzyłam się. Wzięłam pudło popcornu i rzuciłam mu na twarz.
-Co pani robi ! - wydarł się chłopak
Z twarzy wyglądał zupełnie inaczej !
-Prze.. przsepraszam. Kubełek mi się wyślizgnął !
-Ci...... - powiedzieli wszyscy obecni
Spaliłam się zw wstydu. Pociągałam Fran za dłoń i puściłyśmy kino.
-Ej ja chciałam to dokończyć !
-Trudno ! Chodźmy stąd, bo zaraz się seans skończy i wyjdzie ten chłopak !
-Przez ciebie nie dowiedziałam się kto jest ojcem Pablito ! - westchnęła
Federico
Jejku ! Ja na prawdę się zakochałem w niej... Mówiąc w niej mam mam na myśli Francesce. Muszę zdobyć jej serce, ale będzie trudno, bo ona jest z Marco.
Ludmiła
-Tato, ale to nie możliwe, jaki cudem zbankrutowałeś ? - nie wierzyłam
-Jednak możliwe ! Przeprowadzamy się z naszej willi do 2 pokojowego mieszkania. Nie mamy innego wyboru. Będziesz miała pokój z babcią Felicją..
-Nie tylko nie z nią ! Ona myje się raz na miesiąc !
-Zdecydowałem już ! Idź się pakuj ! - powiedział  i poszedł sam się spakować
German
Na drugi dzień poszedłem do domu przyjaciółki Angie. Wspiąłem się na danie piętro i pod odpowiedni numer mieszkania. Zadzwoniłem do drzwi.
-Cześć, jest Angie ? - zapytałem
-Nie, czyli dostałeś już list od adwokata ?! - zapytała 
-Tak, ja nie dopuszczę do tego.. Tęsknie za nią i za Valentiną. 
-Ale jej tu nie ma ! Kupiła mieszkanie i się tam przeprowadziła.
-Gdzie, jaka to ulica ?
-Ulica Martina 34 piętro 4 numer mieszkania 11
-Dzięki ! - wybiegłem szybko 
Podróż do domu mojej żony zajęła mi 20 minut. Był ogromny korek w mieście. Wdech i wydech German ! - pomyślałem. Wjechałem windą. Zastanawiałem się, jak jej powiedzieć PRZEPRASZAM. Wziąłem się na odwagę i zapukałem do drzwi....
__________________________________________________
Tak rozwód.... *.*
Jak mnie zabijecie ?
Czy Fede będzie z Fran ?
Kim był tamten chłopak w kinie ?
Czy Angie dostanie depresji, bo o niej tak napisali w gazecie ?
/Oliwia :***
KOMENTUJCIE !
Przepraszam za możliwe błędy ! Nie mam weny i pisze mi się bardzo ciężko....
Następny rozdział jutro lub po jutrze...
Nie gniewajcie się szykuje dla was coś specjalnego !!
 


27 komentarzy:

  1. Nie........ ja nie chce rozwodu !
    Juhu toamletta !
    Co to to specjalne ?

    OdpowiedzUsuń
  2. $^$@%&#&$%&^&*$%*^%#&%&^$%&#$%&#$%&$%& WŁAŚNIE WSIADAM W POCIĄG I ZABIJAM ZA ROZSTANIE KOCHANEGO GERMANGIE KTÓRE JEST JEDYNE I NIEPOWTARZALNE I NIE MASZ PRAWA ICH ROZDZIELIĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ahhh .... Wyładowałam się :) Ale serio Oliwia, nie rozdzielaj nam Germangie :( Zapraszam do nas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział!
    Ale dobiłaś mnie tym rozwodem..I tak mam zły humor,a tu rozwód Germangie.. :c
    Hahha,Ludmiła w pokoju z babcią Felicją.:D
    Czekam na next i z całego serca,życzę Ci weny! ; *

    WiKaa

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział mam nadzieje ze Angie przyjmie przeprosiny Germana i ze wroci Leonetta
    Wpadnij do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozwodzik zawsze spoko. :D
    Nie no naprawdę te nasze FF robią z Violki "Modę na sukces" :D "Moda na Germangie" - nowy blog. xD
    A tak poważnie to rozdział super ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak rozwód to już nie żyjesz

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie tylko nie to... Super rozdział..♥

    OdpowiedzUsuń
  8. CO KU**A!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! odwaliło ci z rozwodem?!!!!!!!!

    już nie żyjesz jak mogłaś???? się pytam jak masz ich pogodzić bo inaczej cię uduszę

    fajny rozdział czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak rozwod to sie ucieszy Jade a ja tego nie chce.
    Pozwole ci rozwod ale najpierw musi sie urodzić dziecko
    A tak po za tym swietny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  10. Nareszcie Tomaletta:D
    Świetny rozdział:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Super rozdział...Czekam na NEXT :)
    Zapraszam do mnie:
    http://violainnahistoria.blogspot.com/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozdział :D Czekam na następny :3
    Fede nie może być z Fran :<
    Marcesca <3

    OdpowiedzUsuń
  13. .,, Hahaha! ROZWÓD WIEDZIAŁAM! XD Ciekawe co dalej

    OdpowiedzUsuń
  14. UDUSZĘ, ZADŹGAM NOŻEM, POĆWIARTUJĘ I WRZUCĘ DO MORZA !!!!
    Jeżeli ten rozwód dojdzie do skutku to tak ci zrobię i nie będzie przebacz !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Moze kurde wzorujesz sie na blogu prawdziwaangie ze sie rozwoda a wyrok bedzie nieprawomocny i wroca do siebie?! Wez no ja cie blagam. Mam dzis okropny humor a ty go zepsulas do konca! :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie wzoruję się, będzie inaczej....o wiele...
      :***

      Usuń
  16. Jest Tomaletta!!:D
    Bardzo ci za to dziękuję:)
    Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  17. Super Tomaletta! Bardzo sie ciesze!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest Tomas i Viola i to się liczy:D Kocham cię za to :**

    OdpowiedzUsuń
  19. A tam otwiera gosc w bokserkach

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale Cami szope odwaliła. Xd

    OdpowiedzUsuń
  21. jaka Tomaletta? że co? ja mam się pociąć?!
    powiedz że Leonetta będzie, błagam <3
    :c

    OdpowiedzUsuń
  22. Niech będzie przez kilka dni Tomaletta, potem Leonetta forever, a na koniec pogodzenie się Germangie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie rozdzielaj Germangie . Angie powinna przyjąć przeprosiny i porozmawiać a, nie odrazu rozwłód ): ): ):

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja Cię Zajebię ._. i za Leonettę <3 i za GERMANGIE!! Czemu k*rwa rozów!? :c Ale ja i tak wiem gdzie mieszkasz ;^D ;* MA BYĆ LEONETTA I GERMANGIE! Rozumiesz!?!? X-O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorki .. pisałam na szybko xd rozwód* c;

      Usuń