-Witaj Jackie! - i pocałowałem ją w policzek.
-Cześć Pablo!
Nagle................. nasze usta się spotkały.
-Pablo wiesz, jesteś moją miłością, na całe życie!
-A ty moją !
Nasze usta znów się spotkały.
Siedzieliśmy na ławce w parku, całowaliśmy się , rozmawialiśmy o nas i studio 22. Robiło się co raz później i ciemniej, odprowadziłem Jackie do domu, takiego małego, brązowego budynku a potem sam wróciłem do domu. Po cichu starałem się otwierać drzwi, aby nie obudzić wujka, ale on niespał.
-Pablito i jak minęła randka?
-Skąd wiesz wujku, że byłem na randce, przecież ci nic nie mówiłem?!
-Oj Pablito, Pablito ja wiem wszystko.
Nie udaję, że przeraziło mnie to, ale z drugiej strony możliwe, że usłyszał jak rozmawiam przez telefon. Tak ogółem to gdy wróciłem umyłem się i poszedłem spać.
-Pablo wiesz, jesteś moją miłością, na całe życie!
-A ty moją !
Nasze usta znów się spotkały.
Siedzieliśmy na ławce w parku, całowaliśmy się , rozmawialiśmy o nas i studio 22. Robiło się co raz później i ciemniej, odprowadziłem Jackie do domu, takiego małego, brązowego budynku a potem sam wróciłem do domu. Po cichu starałem się otwierać drzwi, aby nie obudzić wujka, ale on niespał.
-Pablito i jak minęła randka?
-Skąd wiesz wujku, że byłem na randce, przecież ci nic nie mówiłem?!
-Oj Pablito, Pablito ja wiem wszystko.
Nie udaję, że przeraziło mnie to, ale z drugiej strony możliwe, że usłyszał jak rozmawiam przez telefon. Tak ogółem to gdy wróciłem umyłem się i poszedłem spać.
Angie
Dryń, dryń ! Już budzik? Ah no tak dzisiaj do pracy i jeszcze śniadanie trzeba zrobić. Założyłam na siebie różową koszulę, niebieskie dżinsy, moje ulubione beżowe koturny i kolorowy wisiorek. Dopiero po wyjściu z łazienki zorientowałam się, że Germana nie ma w łóżku a było naprawdę bardzo wcześnie, nawet jak na niego. Zajrzałam przez lekko otworzone drzwi do pokoju Violetty, ale ona spała a Germana tam i tak nie było. Zeszłam po schodach w dół, przez salon do jadalni a z jadalni do kuchni, gdzie zastałam go próbując naszykować śniadanie.
-Angie proszę idź jeszcze, szykuje niespodziankę!
-Kochanie to może z góry zadzwonię po straż pożarną, bo raczej ty+kuchnia to niebezpieczeństwo!
-Angie nie obrażaj mnie!
-No dobrze.
Nagle dał mi na nos dżem.
-Ej co ty robisz a masz!
Też mu nałożyłam. Wygłupialiśmy się tak przez dobre 15 minut, i standardowo na koniec się pocałowaliśmy, na dodatek nasze nosy się jeszcze bardziej ubrudziły. Nagle do całej brudnej kuchni weszli : Ramallo, Olga i Viola.
-Co wyście mi zrobili z moją piękną, wysprzątaną kuchnią!!!???- krzyknęła Olga
Razem z Germanem nie wiedzieliśmy co odpowiedzieć, więc podaliśmy wszystkie dania na stół a razem sami sprzątaliśmy.
-Angie idziemy już do Studia 22?
-Tak już idę, przed wyjściem pocałowałam Germana w policzek, wzięłam torebkę i poszłyśmy. Po drodze Violetta wypytywała mnie.
-Angie czy między tobą a tatą naprawdę dobrze się układa?
-Violetta a jak myślisz, po zastaniu nas dzisiaj rano w kuchni?
-Aha. Kocham cię Angie!
-Ja ciebie też i mamy do ciebie z tatą sprawę ci do powiedzenia.
-Jaką ?
Nie zdążyłam jej powiedzieć, bo zauważyłam jak idzie Antonio- smutny.
-Violu pogadamy w domu, papa !
Podeszłam do Antonio.
-Antonio coś się stało?
-Nic po prostu ja już mam swoje lata i idę na emeryturę, wiem, że wy dacie sobie radę i chcę cię mianować zastępczynią Pabla! Wiem, że wy dwoje dacie sobie radę ze Studiem 22.
-Ale to nie możliwe,... Antonio?!
-Ja już zdecydowałem ! Dzisiaj jest mój ostatni dzień w Studio22.
-Trzeba to ogłosić dzieciakom jeszcze.
-Tak.
______
Rozeszłam się z Antonio i poszłam w stronę pokoju nauczycielskiego, gdzie dotarłam dzięki małej mapce, którą każdy posiadał z uczniów i nauczycieli. Spotkałam tam Pabla, który można ująć że ,,podrywał'' Jackie.
-Przepraszam, że wam przeszkodzę, ale Pablo słyszałeś o tym, że Antonio odchodzi?
-Nie ...
-Dzisiaj to jego ostatni dzień !
Violetta
Nowe studio, nowe miejsce, nowa nauczycielka jedynie starzy przyjaciele i Leon.
-Cześć Leon!
-Witaj!- pocałował mnie w policzek.
-Witaj!- pocałował mnie w policzek.
-Coś się stało?- wyczułam w jego głosie smutek.
-A nic...
-Na pewno?
-Tak!
Nagle przez magnetofony słychać było, jak Pablo ogłasza ogłoszenie, że wszyscy uczniowie mają przejść do największej sali w budynku - sali numer 18. Uczniowie się powoli zbierali i robiło się tłoczno.
-Witam proszę o spokój! - poprosił Pablo
-Dzisiaj świętujemy otwarcie Studia 22 a także smutniejsze wydarzeni : ,,Mianowicie Antonio odchodzi z pracy i dzisiaj jest jego ostatni dzień spędzony z nami''.
Nagle wszyscy zaczęli pytań ,,jak to'' ale to pytanie było ledwo słyszalne, gdyż zrobił się wielki szum. Antoni zabrał głos.
-Nigdy nie zapomnę tych chwil, których spędziłem z wami ucząc was. Mam nadzieję, że wy też ich nie zapomnijcie. A dodatkowo ustalam, że Pablo będzie dyrektorem Studia, a Angie jego zastępczynią.
-Ale jak to? To ja na to stanowisko zasłużyłem! - Wspomniał Gregorio
-Ależ Gregorio, ja już wybrałem ich. - Antonio od powiedział na pytanie Gregorio, to pytanie i odpowiedź słyszeli tylko uczniowie, którzy stali najbliżej posadzki sceny.
,,Apel'' trwał około 20 minut. Potem mieliśmy lekcje z nową nauczycielką tańca em.... Jackie chyba. Poszłam się przebrać, tak jak wszyscy. 5 minut później.
-Witam, mam na imię Jackie Lira i będę was uczyć tańca nowoczesnego. To chyba najważniejsze wątki. Aha i z góry przepraszam, gdyż nauka waszych imion zajmie mi trochę czasy hehe.
Wszyscy zaczęli chichotać. Po wstępie zaczęła liczyć i 1...2...3...4...5...6...7...8. Zapamiętaliście ruchy taneczne.
-Tak - wszyscy chórem od powiedzieli
-No więc pokażcie.
i 1...2...3....4...5...6..Andres noga bardziej pochylona 7....8. Ćwiczyliśmy tak całą godzinę z resztą tyle co zawsze.
-Camila ta Jecki to ma naprawdę pomysły na choreografie i daje niezły wycisk!
-Tak, Violu wiesz może pójdziesz dzsiaj z Leonem ze mną i Maxim na taką podwójną randkę?
-Nie dzisiaj nie mogę, może jutro?
-Dobrze!
Przebrałam się w moje ubranie na co dzień poszłam do szafki po pamiętnik i telefon, gdy zauważyłam Leona czekającego przy mojej szafce.
-Hej Violu, idziesz?, odprowadzę cię do domu.
-Tak idę aha i jutro idziemy na podwójną randkę z Maxim i Camilą.?
-Tak możemy.
Szliśmy tak 20 minut, gdyż Studio 22 było dalej niż Studio 21 od mojego domu.
-To do jutra Leon. -pocałowałam go w policzek, ale czułam jakby był nieobecny.
Weszłam do domu, pierwsze co zauważyłam, jak Olga nie umie sobie znaleźć miejsca w domu.
-Olgo coś ci jest?
-Aj Violu nie mogę sobie znaleźć miejsca, gotować nie mogę, sprzątać też!
-He he, to może przeczytaj jakąś książkę ?
-Tak Violu to dobry pomysł i poszła do półki z książkami, a ja poszłam w stronę kuchni, zobaczyć kto gotuje obiad, przy garnkach ujrzałam Angie na widok niej przypomniało mi się, że miała mi coś z tatą ważnego powiedzieć.
-Mm mm... co tak ładnie pachnie Angie?
-Wieprzowina z warzywami.
-Aha, Olga dawno nie robiła wieprzowiny.
-Ehe, Violetta nakryjesz do stołu?
-Tak.
Przyznam, że nigdy tak dobrej wieprzowiny nie jadłam.
-Mniam Angie to jest takie pyszne!
-Angie, nie wiedziałem, że tak dobrze gotujesz! - powiedział tata.
-To widocznie dużo o mnie nie wiesz jeszcze - od powiedziała mu i zaczęła chichotać
Po obiedzie pomogłam Angie posprzątać, potem widziałam, jak Angie poszła do gabinetu taty, więc pewnie są we dwoje.
-Puk, puk - zapukałam
-Wejść - usłyszałam głos taty
-Angie, bo powiedziałaś, że razem z tatą musicie mi coś powiedzieć!?
-Tak, bo ....................
___________________________________________________________
Dzisiejszy jest trochę dłuższy :-). I co dalej ? Już jutro! PZYPOMINAM O ANKIECIE.
Piszcie swoje opinie i pomysły oraz dodawajcie się do czytelników / Oliwia :***
PS Takie info- nie jestem mistrzynią grafiki :-D
-Dzisiaj świętujemy otwarcie Studia 22 a także smutniejsze wydarzeni : ,,Mianowicie Antonio odchodzi z pracy i dzisiaj jest jego ostatni dzień spędzony z nami''.
Nagle wszyscy zaczęli pytań ,,jak to'' ale to pytanie było ledwo słyszalne, gdyż zrobił się wielki szum. Antoni zabrał głos.
-Nigdy nie zapomnę tych chwil, których spędziłem z wami ucząc was. Mam nadzieję, że wy też ich nie zapomnijcie. A dodatkowo ustalam, że Pablo będzie dyrektorem Studia, a Angie jego zastępczynią.
-Ale jak to? To ja na to stanowisko zasłużyłem! - Wspomniał Gregorio
-Ależ Gregorio, ja już wybrałem ich. - Antonio od powiedział na pytanie Gregorio, to pytanie i odpowiedź słyszeli tylko uczniowie, którzy stali najbliżej posadzki sceny.
,,Apel'' trwał około 20 minut. Potem mieliśmy lekcje z nową nauczycielką tańca em.... Jackie chyba. Poszłam się przebrać, tak jak wszyscy. 5 minut później.
-Witam, mam na imię Jackie Lira i będę was uczyć tańca nowoczesnego. To chyba najważniejsze wątki. Aha i z góry przepraszam, gdyż nauka waszych imion zajmie mi trochę czasy hehe.
Wszyscy zaczęli chichotać. Po wstępie zaczęła liczyć i 1...2...3...4...5...6...7...8. Zapamiętaliście ruchy taneczne.
-Tak - wszyscy chórem od powiedzieli
-No więc pokażcie.
i 1...2...3....4...5...6..Andres noga bardziej pochylona 7....8. Ćwiczyliśmy tak całą godzinę z resztą tyle co zawsze.
-Camila ta Jecki to ma naprawdę pomysły na choreografie i daje niezły wycisk!
-Tak, Violu wiesz może pójdziesz dzsiaj z Leonem ze mną i Maxim na taką podwójną randkę?
-Nie dzisiaj nie mogę, może jutro?
-Dobrze!
Przebrałam się w moje ubranie na co dzień poszłam do szafki po pamiętnik i telefon, gdy zauważyłam Leona czekającego przy mojej szafce.
-Hej Violu, idziesz?, odprowadzę cię do domu.
-Tak idę aha i jutro idziemy na podwójną randkę z Maxim i Camilą.?
-Tak możemy.
Szliśmy tak 20 minut, gdyż Studio 22 było dalej niż Studio 21 od mojego domu.
-To do jutra Leon. -pocałowałam go w policzek, ale czułam jakby był nieobecny.
Weszłam do domu, pierwsze co zauważyłam, jak Olga nie umie sobie znaleźć miejsca w domu.
-Olgo coś ci jest?
-Aj Violu nie mogę sobie znaleźć miejsca, gotować nie mogę, sprzątać też!
-He he, to może przeczytaj jakąś książkę ?
-Tak Violu to dobry pomysł i poszła do półki z książkami, a ja poszłam w stronę kuchni, zobaczyć kto gotuje obiad, przy garnkach ujrzałam Angie na widok niej przypomniało mi się, że miała mi coś z tatą ważnego powiedzieć.
-Mm mm... co tak ładnie pachnie Angie?
-Wieprzowina z warzywami.
-Aha, Olga dawno nie robiła wieprzowiny.
-Ehe, Violetta nakryjesz do stołu?
-Tak.
Przyznam, że nigdy tak dobrej wieprzowiny nie jadłam.
-Mniam Angie to jest takie pyszne!
-Angie, nie wiedziałem, że tak dobrze gotujesz! - powiedział tata.
-To widocznie dużo o mnie nie wiesz jeszcze - od powiedziała mu i zaczęła chichotać
Po obiedzie pomogłam Angie posprzątać, potem widziałam, jak Angie poszła do gabinetu taty, więc pewnie są we dwoje.
-Puk, puk - zapukałam
-Wejść - usłyszałam głos taty
-Angie, bo powiedziałaś, że razem z tatą musicie mi coś powiedzieć!?
-Tak, bo ....................
___________________________________________________________
Dzisiejszy jest trochę dłuższy :-). I co dalej ? Już jutro! PZYPOMINAM O ANKIECIE.
Piszcie swoje opinie i pomysły oraz dodawajcie się do czytelników / Oliwia :***
PS Takie info- nie jestem mistrzynią grafiki :-D
Cudny jak zawsze :-) A o co chodzi z tą ciążom ?
OdpowiedzUsuńDziękuje. Chodzi o to z tą ciążą Angie, że głosujecie w ankiecie czy ma być czy nie ma. Jeden z anonimów napisał tak w komentarzu uznałam, że to fajny pomysł a ankietę. Aktualnie w ankiecie wygrywa ,,Tak'' ma być w ciąży. / Oliwia :***
OdpowiedzUsuńAle ma nie byc!
OdpowiedzUsuńHeh ja też tak uważam a jeżeli już to dopiero w PÓŹNIEJSZYCH rozdziałach gdzieś 2 sezon :-) A pro po 2 sezon zacznie się po jakiś 10 dni przerwy :-) / Oliwia :***
UsuńSuper rozdział. Naj jak Pablo "ogłaszał ogłoszenie". Zastanawia mnie tylko czemu Leon był taki nieobecny? No nic. Czekam na next i zapraszam do mnie http://violetta-moja-historia-wikra.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuje i na pewno wpadnę :-)/ Oliwia :***
UsuńŚwietne ;D Rozwalił mnie fragment: "Kochanie, to może z góry zadzwonię po straż pożarną, bo ty + kuchnia to niebezpieczeństwo!" xD Jak ona w niego wierzy, no po prostu ;)
OdpowiedzUsuńOdnośnie ciąży... To fajny pomysł, ale jeszcze nie teraz. Niech to nie będzie ta wiadomość, o której Angie chce powiedzieć Violi, proszę :3 Za to w późniejszych rozdziałach, jest to moim zdaniem dobry pomysł ;)
Wpadnij do mnie, jest nowy rozdział :D
Dziękuje i jeszcze jedno tak to jest ta wiadomość, ale Angie i German jej tego od razu nie powiedzą ! Tak i odnośnie ciąży, będzie ona dopiero tak jakby w 2 sezonie :-) / Oliwia :***
UsuńAha, no ok :) To dobrze, że przynajmniej jej tego od razu nie powiedzą ;)A kiedy w końcu będzie ich ślub? ;>
Usuńmmmm gdzieś za tydzień w piątek najprawdopodobniej - koniec sezonu 1 to będzie :-) Gdyż wyjeżdżam czyli od 28.06-10.07 PRZERWA między sezonami tak jakby :-) / Oliwia :***
UsuńU mnie też będzie przerwa w pierwszej połowie lipca ;D Ale dobry pomysł z tym jakby "zakończeniem 1 sezonu" :D
Usuń