Violetta
-Wszystko widziałam, widziałam jak ściskasz się z tą blondyną!
-Aaaa o to ci chodzi . ...!
-Tak o to , dlatego byłeś nie obecny ostatnio ?!!!
-Tak, miałem ci powiedzieć wczoraj, że ......... że to moja yy.... kuzynka !
Czułam, że coś kręci - Leon nie umie kłamać.
-Leon nie okłamujesz mnie prawda ?
-Emm... prawda tak prawda !
-Dobrze to chodźmy, bo zaraz zajęcia z Angie.
Poszliśmy, więc w stronę sali 11, sali gdzie uczyła Angie.
-Cześć Violetta - usłyszałam znajomy męski głos, który okazał się głosem Maxiego.
-Cześć Maxi!
Nagle zza rogu wyszła Camila.
-Cześć Camila ! - krzyknęłam nieco głośniej niż zwykle mówię
Na widok Camili Maxi pocałował ją w policzek.
-Violu to nasza podwójna randka dalej aktualna? - zapytała Camila
Spojrzałam na Leona i się zgodziłam, chociaż nie ukrywałam, mojego namysłu - to, że się zastanawiam.
-Tak , tak dzisiaj o 15.00 w parku przy białej ławce ?
-Tak ! - stanowczo odpowiedział Maxi
Niespodziewanie zadzwonił dzwonek na lekcje, więc wszyscy weszliśmy do sali, gdzie Angie grzebała w jakiejś teczce.
-Już moi drodzy siadajcie ! - krzyknęła Angie, po czym sama usiadła po turecku na stole, jej nawyk kontynuowała w Studio 22.
Wszyscy zajęliśmy miejsca, niektórzy zielonych ławkach inni na niebieskim materacu, który położony był na niewielkiej wysokości od podłogi.
-Angie co dziś będziemy robić? - zapytał Andres
-Andres zaraz się dowiesz ! - i uśmiechała się delikatnie
Po czym zaczęła opowiadać o jakimś muzyku i o jego stylu śpiewania. Następnie sama zaczęła śpiewać i kazała nam powtarzać. Powtarzaliśmy tak przez drugą połowę lekcji, bo przez pierwszą połowę opowiadała ona o sławnym muzyku. Po zajęciach ni stąd ni znikąd podszedł do mnie Tomas, oczywiście wtedy nie było obok mnie Leona.
-Tak Violu, przepraszam że ci zajmę chwilę ale chcę ci tylko powiedzieć że Mara to moja dziewczyna !
-Tomas po co mi to mówisz?
-Bo gdy na przykład rozmawiam z nią lub po prostu spędzam czas na twoich oczach, to robisz się zazdrosna! Ja to widzę!
-Tomas nie opowiadaj głupstw! - Wygarnęłam mu to prosto w twarz i napięcie poszłam. Nie ukrywam, że trochę po tym co powiedział posmutniałam, ale nie wiem czemu! Przecież już wybrałam Leona. Coś ze mną musi być nie tak ! Rozmyślałam tak przez dłuższą chwilę, a potem szybko poszłam przebrać się na zajęcia z Gregorio, mamy zastępstwo bo dzisiaj nie ma Jackie ani Pablo w szkole - ciekawe czemu?. No nic idę, bo Gregorio nie lubi spóźnień.
Czułam, że coś kręci - Leon nie umie kłamać.
-Leon nie okłamujesz mnie prawda ?
-Emm... prawda tak prawda !
-Dobrze to chodźmy, bo zaraz zajęcia z Angie.
Poszliśmy, więc w stronę sali 11, sali gdzie uczyła Angie.
-Cześć Violetta - usłyszałam znajomy męski głos, który okazał się głosem Maxiego.
-Cześć Maxi!
Nagle zza rogu wyszła Camila.
-Cześć Camila ! - krzyknęłam nieco głośniej niż zwykle mówię
Na widok Camili Maxi pocałował ją w policzek.
-Violu to nasza podwójna randka dalej aktualna? - zapytała Camila
Spojrzałam na Leona i się zgodziłam, chociaż nie ukrywałam, mojego namysłu - to, że się zastanawiam.
-Tak , tak dzisiaj o 15.00 w parku przy białej ławce ?
-Tak ! - stanowczo odpowiedział Maxi
Niespodziewanie zadzwonił dzwonek na lekcje, więc wszyscy weszliśmy do sali, gdzie Angie grzebała w jakiejś teczce.
-Już moi drodzy siadajcie ! - krzyknęła Angie, po czym sama usiadła po turecku na stole, jej nawyk kontynuowała w Studio 22.
Wszyscy zajęliśmy miejsca, niektórzy zielonych ławkach inni na niebieskim materacu, który położony był na niewielkiej wysokości od podłogi.
-Angie co dziś będziemy robić? - zapytał Andres
-Andres zaraz się dowiesz ! - i uśmiechała się delikatnie
Po czym zaczęła opowiadać o jakimś muzyku i o jego stylu śpiewania. Następnie sama zaczęła śpiewać i kazała nam powtarzać. Powtarzaliśmy tak przez drugą połowę lekcji, bo przez pierwszą połowę opowiadała ona o sławnym muzyku. Po zajęciach ni stąd ni znikąd podszedł do mnie Tomas, oczywiście wtedy nie było obok mnie Leona.
-Tak Violu, przepraszam że ci zajmę chwilę ale chcę ci tylko powiedzieć że Mara to moja dziewczyna !
-Tomas po co mi to mówisz?
-Bo gdy na przykład rozmawiam z nią lub po prostu spędzam czas na twoich oczach, to robisz się zazdrosna! Ja to widzę!
-Tomas nie opowiadaj głupstw! - Wygarnęłam mu to prosto w twarz i napięcie poszłam. Nie ukrywam, że trochę po tym co powiedział posmutniałam, ale nie wiem czemu! Przecież już wybrałam Leona. Coś ze mną musi być nie tak ! Rozmyślałam tak przez dłuższą chwilę, a potem szybko poszłam przebrać się na zajęcia z Gregorio, mamy zastępstwo bo dzisiaj nie ma Jackie ani Pablo w szkole - ciekawe czemu?. No nic idę, bo Gregorio nie lubi spóźnień.
German
Wczoraj pod wieczór miałem spotkanie z Anglikami a pro po ważnego kontraktu, który z resztą udało nam się podpisać. Ja tu rozmyślam tyle a muszę przygotować sam obiad, Angie zadzwoniła do mnie i powiedziała, że musi zastąpić Pablo, bo go dzisiaj w pracy nie ma a Olga jeszcze nie może swobodnie ruszać rękami. Doszedłem do kuchni i wyciągnąłem z górnej szafki grubą książkę kucharską, w której znalazłem przepis na krewetki. Na początku zastanawiałem się, czy poradzę sobie z tak skomplikowaną potrawę. Po około 1,5 godziny później potrawa była gotowa, sam najpierw spróbowałem i byłem bardzo zachwycony smakiem.
-Angie, Violetta, Ramallo i Olga obiad! - zawołałem ich, gdyż Violetta i Angie wróciły do domu przed 5 minutami a Ramallo i Olga zawsze są w domu.
Angie nakryła do stołu porcelanowymi naczyniami i zasiedliśmy wszyscy do stołu. Wszystkim najwyraźniej smakowało.
-Mmmm.... panie Germanie to pan sam to ugotował? - zapytała zdziwiona Olga
-Tak!
-To powinnam częściej mmm.... y .... ranić się w rękę!
Wszyscy nagle wybuchliśmy śmiechem.
-Tato a tak w ogóle to na kiedy planujecie swój ślub ?
-Kochana nasz ślub odbędzie się za 1 miesiąc w tej restauracji ...... wiesz której, z resztą sama pomagałaś nam przy wyborze ! - odpowiedziała Angie
-Aha, a o co chodziło wczoraj z tą restauracją, wiem że nie to chcieliście mi powiedzieć to tylko coś innego !?
-Violetta dowiesz się w swoim czasie a teraz lepiej powiedz mi jak twój związek z Leonem ? - zapytałem ją
-Tato nie zmieniaj tematu !
-Violu posłuchaj taty, dowiesz się w swoim czasie! - dopowiedziała Angie
-Dziękuje z smaczny obiad, ale muszę już iść. Do zobaczenia ! - pożegnała się Viola
-Papa ! -zgrałem się z Angie i razem z nią odpowiedzieliśmy to samo.
Gdy Violetta już wyszła zapytałem Angie :
-Kochanie gdzie ona właściwie poszła?
-German ona poszła na randkę z Leonem. - odpowiedziała mi po czym uśmiechnęła się.
-To może my też Angie pójdziemy na randkę ? - zapytałem ją
-German, ale my nie jesteśmy już nastolatkami !
-Wiesz, ale gdy jestem z tobą tak właśnie się czuje !
-Miło, że tak mówisz, to gdzie idziemy ?
-Może do kina jest dziś seans komedii !?
-Hm.... no dobrze, ale German kupujemy największy popcorn !?
-Dobrze . - uśmiechnąłem się i wyszliśmy
-Angie, Violetta, Ramallo i Olga obiad! - zawołałem ich, gdyż Violetta i Angie wróciły do domu przed 5 minutami a Ramallo i Olga zawsze są w domu.
Angie nakryła do stołu porcelanowymi naczyniami i zasiedliśmy wszyscy do stołu. Wszystkim najwyraźniej smakowało.
-Mmmm.... panie Germanie to pan sam to ugotował? - zapytała zdziwiona Olga
-Tak!
-To powinnam częściej mmm.... y .... ranić się w rękę!
Wszyscy nagle wybuchliśmy śmiechem.
-Tato a tak w ogóle to na kiedy planujecie swój ślub ?
-Kochana nasz ślub odbędzie się za 1 miesiąc w tej restauracji ...... wiesz której, z resztą sama pomagałaś nam przy wyborze ! - odpowiedziała Angie
-Aha, a o co chodziło wczoraj z tą restauracją, wiem że nie to chcieliście mi powiedzieć to tylko coś innego !?
-Violetta dowiesz się w swoim czasie a teraz lepiej powiedz mi jak twój związek z Leonem ? - zapytałem ją
-Tato nie zmieniaj tematu !
-Violu posłuchaj taty, dowiesz się w swoim czasie! - dopowiedziała Angie
-Dziękuje z smaczny obiad, ale muszę już iść. Do zobaczenia ! - pożegnała się Viola
-Papa ! -zgrałem się z Angie i razem z nią odpowiedzieliśmy to samo.
Gdy Violetta już wyszła zapytałem Angie :
-Kochanie gdzie ona właściwie poszła?
-German ona poszła na randkę z Leonem. - odpowiedziała mi po czym uśmiechnęła się.
-To może my też Angie pójdziemy na randkę ? - zapytałem ją
-German, ale my nie jesteśmy już nastolatkami !
-Wiesz, ale gdy jestem z tobą tak właśnie się czuje !
-Miło, że tak mówisz, to gdzie idziemy ?
-Może do kina jest dziś seans komedii !?
-Hm.... no dobrze, ale German kupujemy największy popcorn !?
-Dobrze . - uśmiechnąłem się i wyszliśmy
Violetta
Nie wiem czy dam radę wytrzymać z Leonem, po tym co wczoraj widziałam jak przytulał tamtą dziewczynę! Oj Viola pomyślałam sobie dasz radę.
-Dryń dryń !!!!
Telefon mi dzwoni, odbiorę.
-Halo!?
-Cześć Violetta, tu Francesca!
-Hej Fran !
-Wiesz możesz się teraz ze mną spotkać?
-Nie, bo idę na podwójną randkę z Camilą i Maxim.
-Aha, bo wiesz widziałam Leona z jakąś blondyną, przytulali się, a potem siedli na ławce i rozmawiali.
Jak to usłyszałam po prostu dosłownie w ułamek sekundy rozpłakałam się.
-Violu gdzie dokładnie jesteś? Zaraz tam będę!
-Fran jestem przy białej wielkiej topoli, wiesz gdzie ?
-Tak Violu wiem, tam jest taka zielona ławeczka ?
-Tak!
-Do zobaczenia,zaraz tam będę!
Niecałe 5 minut a Fran siedziała już obok mnie na ławce.
-Dalej nie może do mnie dojść, że Leon mógł by mnie zdradzić, przecież mówił, że mnie kocha ! - powiedziałam to skierowana do Fran po czym coraz bardziej zaczęłam płakać
-Violetta, chyba dzwoni ci telefon!
-Niech dzwoni!
Popatrzyłam lekko na wyświetlacz i zobaczyłam jak pisze ,,LEON'' więc jeszcze bardziej nie chciałam tego telefonu odebrać. Telefon dzwonił tak z 10 minut, aż w końcu Leon chyba się poddał ze dzwonieniem. Niespodziewanie ujrzałam ..........
___________________________________________________________
Głosujcie w ankiecie, gdyż jej wynik będzie potrzeby do napisania 22 rozdziału !!!
Wiem jesteście źli na mnie, że rozwalam Leonette ?!
Aha i z góry przepraszam, że tak mało Germangie w natępnym rozdziale będzie więcej !
Piszcie swoje opinie i dodawajcie się do czytelników! / Oliwia :***
Ja nie jestem zła,wisi mi ta cała Leonetta.A,rodział oczywiście świetny,wpadaj do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://violetta-mystory.blogspot.com/
http://angie-moja-wersja.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuje! Eh miałam pisać o Violettcie a jest bardziej o Angie ! / Oliwia :***
UsuńSzczerze? Mi też ta cała Leonetta wisi xD
OdpowiedzUsuńI tak, w następnym rozdziale ma być więcej Germangie - opisz w szczegółach ich randkę, czy coś ;)
A ogółem rozdział super ^^
Dobrze i taka dodatkowa informacja: zastanawiam się nad ciążą Angie !?? Z jednej strony nowy wątek a z drugiej kicz i przereklamowana rzecz ! Zrobię chyba jeszcze jedną ankietę / Oliwia :***
UsuńHeheh. Mi też szczerze mówiąc. xD
UsuńRozdział cudowny. ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy Germangie.
Ciekawe, co ukrywają przed Violettą...
Może to, że Angie jest w ciąży? :O
No w sumie już w jednym łóżku z Germanem śpi. xDD
Świetny blog. Czekam na next i zapraszam do mnie:
angie-my-diary.blogspot.com
Dziękuje. Odpowiedź co ukrywają przed Violettą Angie i German pojawi się w następnym rozdziale. :-) / Oliwia :***
UsuńA kiedy ten następny rozdział? ;>
UsuńJutro rano / Oliwia :***
UsuńCzyli jutro będę się ociągała z pójściem do szkoły, to przynajmniej zdążę przeczytać :D
Usuń:-) Rozdziały dodaje po jednym dziennie jutro gdzieś około 7.00 / Oliwia :***
UsuńJa dopiero 7:30-7:40 wychodzę do szkoły, więc mi pasuje ^^
UsuńJuż jest ! :-) / Oliwia :***
UsuńPS miłego czytania
Świetny rozdział. Ciekawe kim jest ta blondynka. Proszę nie rozdzielaj Leonetty. A co do Germangie, to możesz opisać w szczegółach ich randkę. MALINA
OdpowiedzUsuńDziękuje. Co do Leonetty i Germangie przekonasz się jutro :-) / Oliwia :***
UsuńMi też Leonetta jest obojętna :D Jak już wolę Diegolettę, ale Germangie forever <3 Jeśli można to dawaj więcej Germangie ;>
OdpowiedzUsuńhahahaaha masz genialne pomysły! Chciałam skopiować link do bloga "Angie C" a to co mi wyskoczyło na ekranie i jeszcze odgłos syreny... Czy twoja wyobraźnia ma granice? ;3
OdpowiedzUsuńTuśka pozdrawia ;*
Mnie nie interesuje czy jest Leonetta Tomasletta czy Dieletta ważne że ty piszesz tak czy siak twój blog jest najlepszy
OdpowiedzUsuń