poniedziałek, 15 lipca 2013

Rozdział 36

Angie
- M ...- nie wiedziałam co powiedzieć, byłam bardzo speszona.
Nie spodziewanie do drzwi zapukał German, bardzo ucieszyłam się na jego widok.
-Angie, mogę prosić cię na słówko ? - zapytał
Młoda dziewczyna jakby wyobrażała sobie coś ...
-Tak już idę! - oznajmiłam
Po krótkiej ,,wędrówce'' doszliśmy do celu - gabinetu.
-Angie, no bo ja ..... - wypowiadając te słowa, już myślałam o najgorszym - rozstanie
-Coś się dzieje ? - zapytałam
-Nie, chodzi o to, że mam dla ciebie ... niespodziankę, o której dowiesz się po ślubie ! - wyznał
-Jaką niespodziankę ? - zapytałam - Wiesz, przecież że jestem bardzo ciekawska i nie lubię gdy ktoś ukrywa coś przede mną ! - powiedziałam 
-Trudno musisz wytrzymać ! - zaśmiał się ze mnie
Podszedł do mnie i chciał mnie pocałować a ja się mu odsunęłam.
-Najpierw mi powiedz to co masz powiedzieć a potem całuj ! - zażartowałam
-Nie, nie najpierw pocałuj a ja ci powiem to co mam powiedzieć ! - powiedział
-Nie ... ma być odwrotnie ! - i tak zaczęliśmy się droczyć
Violetta
Siedzę sobie właśnie na łóżku i piszę piosenkę o uczuciu do Leona... 
-Dryń, dryń ! - SMS
Ooo ciekawe od kogo dostałam wiadomość!
Violetta musimy się spotkać Francesca

Moja odpowiedź

Dobrze, spotkajmy się w parku tam gdzie zawsze za 20 minut.
Po napisaniu SMS-a wzięłam torebkę, pamiętnik i wyszłam z domu. Po 15 minutach doszłam do celu, trochę przed czasem. Usiadłam na białej ławeczce i obserwowałam piękną naturę.
-Cześć Violu ! - usłyszałam kobiecy głos dobiegający zza moich pleców 
Odwróciłam się i ujrzałam moją przyjaciółkę, wstałam na chwilkę, uścisnęłyśmy się i ponownie zasiadłam, Fran też.
-Co się stało, że chciałaś się spotkać ? - zapytałam
-Chodzi o to, że się ..., że się zakochałam w Marco ! - krzyknęła lekko
-Jak to ? - zapytałam z niedowierzniem 
-Tak to, on jest tak nieziemsko przystojny i taki uroczy ! - rozmarzyła się
-Halo ... Fran ... Halo ! - krzyczałam do niej tak dobre 2 minuty
-Tak Violu mówiłaś coś ? - ocknęła się 
-Hahaha, ty na serio się zakochałaś !Musisz do niego zagadać ! - za proponowałam
Ta rozmowa ciągnęła się jeszcze 2 godziny.
Tomas
-Mara zaczekaj już idę ! - krzyknąłem do mojej dziewczyny -Kochanie ja tylko żartowałem, wcale nie zapomniałem o naszej miesięcznicy ! - darłem się
Dziewczyna szła przed siebie nie zważając na nic ani na nikogo.
-Ja tam wiem swoje ! - odkrzyknęła mi będąc z 5 metrów przede mną
Szedłem za nią dobre 30 minut, aż w końcu usiadła na zielonej ławce, dogoniłem ją, ale na ławce nie siadłem.
-Maro ... przepraszam cię ! - krzyczałem, aż w końcu lekko uklęknąłem i dałem jej małe pudełeczko 
Mar z niechęcią otworzyła i ujrzała pendrive.
-Co to ? - zapytała
-Tam są nasze wszystkie zdjęcia ! - odrzekłem 
Nie nie podziewanie spostrzegłem, że na ławce wisi mała karteczka : ŚWIEŻO MALOWANE !
Wybuchnąłem śmiechem a Mara nie wiedziała o co chodzi. Dopiero po chwili się zorientowała i tak samo jak ja zaczęła się śmiać sama z siebie !
Następny dzień 
Angie
Wstałam dzisiaj nieco wcześniej cała zestresowana, gdyż to już dzisiaj jest ten wielki dzień, wzięłam długi prysznic. Ubrałam białą bluzkę a do tego pastelowo żółtą spódniczkę i moje ukochane beżowe koturny.Po chwili zeszłam na dół na szybkie śniadanie.
Zasiadłam przy stole obok Germana i zajadałam się tostami z dżemem.
-Angie idziemy się szykować? - zapytała nastolatka po zjedzonym śniadaniu 
-Tak już idę! - pocałowałam Germana w policzek i skierowałam się w stronę swojego pokoju
-Violu, to najpierw ty, przynieś tutaj swoją sukienkę, dobrze ?
-Tak! - dziewczyna wyszła i w mgnieniu oka z powrotem przyszła
Brązowowłosa dziewczyna po ubraniu pięknej, różowej sukienki wyglądałam ... nieziemsko pięknie ! Pomalowała się jeszcze delikatnymi cieniami.
-Ciociu, teraz twoja kolej! Idź się przebierz ! - krzyknęła
Na jej polecenie poszłam do ubikacji i założyłam suknię ślubną i białe pantofelki. Założenie jej zajęło mi pół godziny.
-Jeju ! Angie wyglądasz zniewalająco ! -krzyknęła bardzo głośno
Po dodatkowych poprawkach wyglądu wyszłyśmy z pokoju. Viola zeszła po schodach jako pierwsza a ja po chwili za nią.
-Angie, wyglądasz tak pięknie ! - i westchnął jak schodziłam ostrożnie w szpilkach po schodach
-Dziękuje ! - rzekłam
German podszedł do mnie i objął mnie w tali, po czym delikatnie pocałował mnie w usta. Przy tym pocałunku zapomniałam o mojej zasadzie, że najpierw German musi mi powiedzieć co to za niespodzianka a dopiero później pocałunki !
-German jaki piękny garnitur ! - oznajmiłam
-Tak jest przepiękny, gdyż pomagała mi go wybrać śliczna kobieta ! - zaśmiał się 
Po krótkiej wymianie zdań udaliśmy się w kierunku drzwi, po czym na podjeździe stała wielka biała limuzyna ozdobiona białymi kwiatami. Byłam w niebo wzięta.
Gdy goście zasiedli już w kościele, ceremonia się zaczęła. Jako, że mój tata zginął w wypadku samochodowym do ołtarza pod prowadził mnie Ramallo.
Ksiądz mówił coś o czymś, ale ja nie słuchałam, bowiem byłam wpatrzona w te cudowne czekoladowe oczy Germana. Wróciłam do rzeczywistości gdy German zaczął powtarzać przysięgę małżeńską
-Ja German Castillo biorę Ciebie Angeles Saramago za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszech mogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. 
 -Ja Angeles Saramago biorę Ciebie Germanie Castillo za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszech mogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. - powtarzałam po księdzu
- Angeles Saramago przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.- te same słowa powtórzyłam ja 
-Czy ktoś jest przeciwko temu związkowi ? - zapytał ksiądz ....... 
__________________________________________________________________________
Mam nadzieję, że wam się spodobał rozdział ? Dodałam trochę Mary i Tomas tak dla odmiany. Myślicie, że ktoś jest przeciwko temu związkowi i jaką niespodziankę ma German dla Angie ?   ! Hehe dowiecie się dopiero jutro ! 
Aha i ważne pytanie : chcecie na blogu czat ? 
Piszcie swoje opinie i komentarze ! 
/ Oliwia :***

14 komentarzy:

  1. Twój blog jest mega i czekam na nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny rozdział za jutrzejrzejszy i ine też tak mówie gdyż o 10 mnie już w domu niebędzie pozdro i do zobaczenia za 2 tygodnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ! Pozdrawiam i do zobaczenia ! / Oliwia :***

      Usuń
  3. super rozdział i czemu dodajesz go w nocy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje , rozdział dodaje zawsze po północy, jestem wtedy jeszcze na komputerze, mam czas i dodaje ! Nie którzy czytają wtedy ! A przeszkadza ci to ? / Oliwia :***

      Usuń
  4. Jasne, możesz dodać czat. :D
    Rozdział genialny. ♥
    Ciekawe co dalej... Czy ktoś będzie przeciwny? :o
    Może Pablo lub mamuśka Angie...
    Zobaczymy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i chyba dodam czat na dół strony ! xd / Oliwia :***

      Usuń
  5. ślub jest super a znając szczęście zaskoczysz nas czymś ! czekam na następny !

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do "Versatile Blogger Awards" i Liebster blog. Więcej informacji u mnie: http://violetta-moja-historia-wikra.blogspot.com/2013/07/nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za nominacje ! / Oliwia :***

      Usuń
    2. Proszę zrób aby Tomas był z Ludmilą <3 a po za tym kocham twój Blog

      Usuń
    3. Okey zobaczę .... / Oliwia :***

      Usuń